Wiele osób niestety ulega stereotypom i gdy aranżuje pokój dla dziecka, wybiera właśnie kolor różowy i niebieski. Ale czy naprawdę paleta barw ogranicza się wyłącznie do tych dwóch? Moim zdaniem jest to duży błąd, ponieważ nie można się zamykać na stare zwyczaje. Obecnie można znaleźć tyle wspaniałych kolorów, które warto użyć do urządzenia pokoju, że szybko zapomnimy o niebieskim czy różowym.
Poza tym, co mają zrobić rodzice, którzy nie chcą poznać zbyt szybko płci swojego dziecka i chcą się doczekać niespodzianki przy narodzinach? No właśnie? Pomalować pół pokoju na róż i drugie pół na niebieski? Ano nie! Ja tworząc przyjemne gniazdko dla swojego dziecka, wybiorę kolory ciepłe – na przykład połączenie beżowego i brązowego. Być może nie znudzą mi się zbyt szybko, a moje dziecko nie będzie mieszkać w pomieszczeniu, które już z góry narzuca, jakie kolory powinno lubić. Poza tym nie zgadzam się też z ograniczaniem się co do kolorów dla konkretnej płci. Chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie, aby mój syn miał różowy pokój, ale z drugiej strony – dla córki niebieski? Czemu nie? 🙂
Jedno jest pewne! Nie zamykajmy się na stereotypowe barwy, wyjdźmy poza normy, zaszalejmy z kolorem! One nie gryzą i nie mają złego wpływu na dziecko – uwierzcie mi 🙂
źródło zdjęć: http://eng.letscc.net